Pamiętam jak jeszcze przed rokiem przeżywałam stres. Miałam pożyczkę w Alior Banku i żadnych możliwości inwestowania pieniędzy. Opiekunka mojego konta nie potrafiła mnie jedynie zachęcić, a dziś nazywam to naciąganiem na kolejną kartę kredytową, kolejny produkt, którego celem był drenowanie mojego portfela. Zanim się zorientowałam, to miałam ponad tysiąc osiemset złotych samych kosztów związanych z obsługą. To był koszmar. Byłam w stanie unieść ten ciężar, ale wymagało to ode mnie przede wszystkim poświęcania pracy znacznie więcej czasu jak powinnam. Wchodzenie w spiralę zafundowaną mi przez Alior było nieuchronne. Każdy kto w banku posiada konto, może się spodziewać wcześniej czy później, że nie obroni się przed agresywną i przebiegłą polityką banku w którym posiada się konto. Dlatego jedynym sposobem przerwania tej niebezpiecznej spirali jest zamknięcie konta, spłacanie wszystkich zobowiązań i założenie konta w systemie spółdzielczych kas oszczędnościowo kredytowych, ja zawsze będę zachęcać do Skok Wołomin, który uważam jest dobrym miejscem na budowanie swojej finansowej siły. Innych Skoków nie znam, stąd nie będę się wypowiadać jak wygląda sprawa w innych Skokach. Mogę mówić tylko o tym co znam, a znam Skok Wołomin i dlatego uważam, że Skok Wołomin to dobry Skok, w którym można pielęgnować swoją wolność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz