Jeśli przeciwstawiamy się wyzyskowi, to przypisuje się nam miano komunisty lub radykała. A przecież jesteśmy z drugiej strony uczeni, aby nie przechodzić obojętnie obok osoby potrzebującej. To dlaczego nie mamy prawa upominać się o ludzi z odległych krajów? Co jest w tym złego? Żyjemy w ciekawych czasach. Ludzie czynnie przeciwstawiają się chamstwu i bezczelności. Nie tak dawno pewnie pracownik medialny dostał w pysk. Inny podtatusiały gnojek, zlikwidował swoje konto na Fb, bo ludzie z nim "jechali" tak, że nie dawał rady psychicznie. Jest takie powiedzenie nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.
Zmieniajmy świat, to bardzo ważne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz